Korzeniami swoimi opiera się ona na modelu życia psychicznego opracowanym przez Zygmunta Freuda. Model ten był uzupełniany i modyfikowany przez jego uczniów (między innymi Melanie Klein, Winnicott...). W modelu tym życie psychiczne wyłania się z życia somatycznego, popędowego osoby. Człowiek przychodzi na świat nie tabula rasa jak chcieli filozofowie, ale uposażony w popęd życia, pragnienie obiektu, związku, miłości, agresję i popęd śmierci.
Freud postawił hipotezę, którą potwierdzają doświadczenia pracy w własnej psychoterapii, a także doświadczenia w pracy z pacjentami, że większą część życia psychicznego zajmuje nieświadomość, z niej wyłoniła się przedświadomość i świadomość. Ludzie różnią się uposażeniem z jakim przychodzą na świat, dzieci tych samych rodziców różnią się, inaczej reagują wchodzą w związki..., inaczej reagują na środowisko społeczne z którym się stykają.
W wyniku interakcji dziecka z jego uposażeniem i środowiska (relacje z obiektami matka, ojciec rodzeństwo itd.) buduje się życie wewnętrzne człowieka. Buduje się i zarazem jest dynamiczne dopóki życie trwa. Życie wewnętrzne psychiczne (psyche) oddziałuje na ciało (soma) i ciało oddziałuje na psyche. Sprzężenie między ciałem a psychiką umożliwia zajmowanie się psychosomatyką. W trakcie psychoterapii pacjent poznaje siebie.
Rozwija funkcję rozumienia siebie, testowania swojej rzeczywistości wewnętrznej, a także odróżniania jej od rzeczywistości zewnętrznej. Z tego powodu w ramach psychoterapii psychoanalitycznej podejmowane jest leczenie oprócz nerwic również depresji, zaburzeń charakteru i psychoz. Rezultatem wzajemnej pracy psychoterapeuty i pacjenta jest wzrastająca niezależność pacjenta w zajmowaniu się sobą, rozumianiu siebie i zdrowienie.